Przeglądałam stary album i wpadłam na kilka ciekawych zdjęć:
- Park Łokietka i budowa kościoła Najświętszego Zbawiciela.
Najważniejszym elementem jednak jest fontanna przy kościele, z której nigdy nie pryskała woda. Zawsze stała. Zbierały się w niej robaki. Byłam w niej częstym gościem. Ostatnio sobie o niej przypomniałam.
Teraz mam dowód, że kiedyś istniała, nie tylko w mojej głowie.
- Stary Rynek, jeszcze zielony, a nie betonowy...
- Rower i ... nie ja :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz